Moja pierwsza ceremonia kakao
Nie każda filiżanka kakao jest ceremonią... Ale Twoja może być!
Pierwszy raz usiadłam w kręgu z psycholożką z Australii i szamanką z plemienia Aymara znad Jeziora Titikaka — w samym sercu Amazonii, na drewnianym pomoście nad jeziorem San Jose. Pod nami przepływały 3-metrowe kajmany. Pachniało wodą, ziemią, dżunglą… i czekoladą.
Szamanka nalała mi gęsty, ciemny napój i szepnęła:
„Jeszcze nie pij. Najpierw przywitaj się z Duchem Kakao.”
Od tamtej pory wiem jedno — ceremonialne kakao to nie moda z Instagrama. To praawdziwy rytuał, który zmienia nasze podejście do roślin i ich ukrytych mocy.
Czym naprawdę jest ceremonia kakao?
Mówi się, że ceremonia wywodzi się z tradycji Majów i Olmeków, gdzie kakao było świętością i kluczem do duchowego świata. Ale czy to prawda? Zapytałam o to Marlenę, która od lat mieszka w Gwatemali i ma gwatemalską rodzinę. Odpowiedź bardzo mnie zaskoczyła! ➔ Posłuchaj tej rozmowy w podcaście
Dziś ceremonie kakao stały się „hitem na salonach”. Ale łatwo dać się zwieść. Prawdziwa ceremonia to nie show z kubkiem czekolady. To spotkanie z roślinnym duchem, z intencją, z głębią.
Dlaczego kakao nazywane jest rośliną serca? Kakao zawiera naturalne substancje, które otwierają serce i ciało:
Teobromina – delikatnie pobudza, ale nie podnosi ciśnienia
Magnez – rozluźnia mięśnie, uspokaja
PEA – wywołuje uczucie zakochania
Podczas ceremonii możesz poczuć falę ciepła, wzruszenie, a nawet łzy. Ale bywa też… za mocno – jak po jednej kawie za dużo. Kakao działa subtelnie, ale prowadzi Cię prosto do serca - pijąc skup się na sobie i pozwól sobie to poczuć.
Jak rozpoznać prawdziwe kakao ceremonialne? Prawdziwe kakao ceremonialne to: 100% zmielonych, tradycyjnie fermentowanych ziaren — bez cukru, mleka i dodatków. Wychodzi z tego gęsta, oleista konsystencja o zapachu ziemi i dżungli. Nie daj się nabrać na etykietki z napisem „ceremonialne” — nie zawsze mają cokolwiek wspólnego z rytuałem.
Uważaj na naciągaczy i podróbki.
Jak wygląda ceremonia kakao?
Porcja: 42 g na ceremonię (dzieci: 5 g, początkujący: 20–25 g, niektórzy piją nawet 70 g!)
Dodaj ciepłą wodę (ale nie wrzątek)
Przygotuj i mieszaj z intencją. Usiądź w ciszy lub w kręgu
Co się dzieje?
Najpierw — spokój. Potem — fala ciepła. Ciało się rozluźnia, umysł wycisza. Nie ma wizji jak po ayahuasce. Ale jeśli zamkniesz oczy i pozwolisz sobie odpłynąć — mogą przyjść symbole, obrazy, wspomnienia.
Jak połączyć się z Duchem Kakao? O co chodzi w intencji? Czy trzeba mieć specjalne kakao z napisem "ceremonialne"? Nie! Ważniejsze niż etykieta jest pochodzenie, jakość i… Twoja obecność.
Kakao to prawdziwe złoto — i zdrowie. W ceremonialnej porcji kakao (ok. 42 g) dostarczasz swojemu ciału potężną dawkę minerałów i witamin: Kalorie: 97–151 kcal, Białko: 7,6–11,3 g, Tłuszcz: 4,2–8,8 g, Węglowodany: 21–24,4 g, Błonnik: 10,5–15,5 g
Minerały: Magnez: 210 mg (ponad 50% dziennego zapotrzebowania), Żelazo: 5,9 mg, Potas: 638 mg, Fosfor: 218 mg, Wapń: 55 mg, Cynk: 1,05 mg
Witaminy: B1 (Tiamina): 0,034 mg, B2 (Ryboflawina): 0,101 mg, B3 (Niacyna): 0,924 mg, B5 (Kwas pantotenowy): 0,109mg
B9 (Kwas foliowy): 13,4 µg, K: 1,05 µg
To nie tylko duchowa podróż — to także superpokarm. Kakao wzmacnia, odżywia i koi.
Uwaga na pseudoceremonie. Dziś wiele osób robi „ceremonie”, ale nie rozumie, że otwierając wspólną przestrzeń, trzeba zadbać o energetyczne BHP. Prawdziwy rytuał to przestrzeń mocy i szacunku — do rośliny, do miejsca, do zgromadzonych istot.
Dlaczego warto przeżyć ceremonię kakao ze mną w Peru? Bo pijemy kakao z dziewiczej Amazonii — z wielosetletnich drzew. Bo słuchamy koncertu egzotycznych instrumentów z całego świata. Bo leżysz w hamaku lub pod gwiazdami, a kakao rozgrzewa Ci serce.
Ceremonia kakao to nie trend. To powrót do serca.
Chcesz przeżyć to naprawdę? Zobaczyć, co kryje Duch Kakao?